Cześć Kochani!
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić
kilkoma zdjęciami z wakacji i życia codziennego.
Nowy rowerek. Z takim kolorem każdy kierowca mnie zauważy :)
Głowa na ścięcie w rodzinnym sadzie we Lwowie. A lista przewinień dłuuuuga.. Tylko się pomodlić zostało :D
Uwielbiam zapach tulipanów w ogródku mojej Babci!
W stronę Mekki..
Najlepsze miejsce do biegania!
W żydowskiej synagodze. Krzesło do obrzezania. Co prawda piękne, ale nie życzę nikomu tam siedzieć :D
Na pożegnanie widok z parowca w Odessie - by patrząc do przodu pamiętać o tym, co było!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz